Zadzwoń: +48 515 478 032
Jak wygląda sesja Access Bars?
Access Bars (prościej: barsy) to stan głębokiej medytacji, który prowadzi do odkrycia siebie, aby się w pełni zaakceptować.
Umożliwia konfrontację z własnymi emocjami, aby umieć je okiełznać.
Pozwala z dystansem przyjrzeć się przepływom swoich myśli, uspokoić ich rwący nurt i ukierunkować tak, aby nam służyły.
Jest to delikatny dotyk 32 określonych punktów na głowie i twarzy. Nie jest wskazana nadmierna stymulacja tych punktów: masaż, ucisk, ciągnięcie czy stukanie. Ciało "pozbawione" takich bodźców ma okazję skoncentrować swoją świadomość na odczuciach i myślach płynących z jego wnętrza.
Wszystko odbywa się w bezpiecznej, zaufanej przestrzeni, w której można pozwolić sobie na chwilę pobycia samemu ze sobą.
Co się dzieje podczas Access Bars?
Podczas barsów dzieje się z pozoru niewiele. Stateczny, delikatny dotyk nie jest masażem. Całą pracę wykonuje głowa klienta: w stanie zbliżonym do snu uspokajają się fale mózgowe, a nieobciążona bodźcami podświadomość ma okazję:
- uspokoić i uporządkować myśli,
- odreagować trudne wydarzenia,
- przyjrzeć się swoim emocjom i reakcjom,
- zregenerować się,
- nierzadko znaleźć rozwiązanie tam, gdzie sytuacja wydawała się beznadziejna.
Podczas sesji klient stawia się w roli obserwatora i konfrontuje się z różnymi emocjami - najczęściej odczuwa relaks, uspokojenie, lekkość, niekiedy wręcz błogość. Może także odczuwać senność, a nawet zasnąć. Nie ma to żadnego wpływu na pracę jego podświadomości.
Może również zdarzyć się odczuwanie emocji trudnych, takich jak złość, irytacja, smutek czy poczucie pustki. Podkreślam, że emocje, jakie się pojawiają, należy traktować z pozycji neutralnego obserwatora i jako informację, z którą będzie można później, po sesji, przepracować. Nigdy nie zostawiam klienta samego z tym, co odczuwał i zawsze daję swoją obecność i możliwość rozmowy!
W teorii barsy są dla wszystkich. Jak pokazuje moje doświadczenie, nie wszyscy będą umieli skorzystać z sesji Access Bars w sposób, który pozwoli im na głębsze zrozumienie siebie. Dlatego proponuję barsy przede wszystkim osobom, które:
- są otwarte i chcą doświadczyć pracy z podświadomością,
- wiedzą, jak duży wpływ ma na nasze życie podświadomość,
- umieją pracować z podświadomością lub chcą się tego nauczyć,
- chcą zacząć medytować lub już medytują,
- nie boją się zmierzyć ze swoimi emocjami,
- poszukują odpowiedzi w sobie,
- mierzą się z natłokiem myśli, przebodźcowaniem, nadwrażliwością
lub
- z innego powodu czują, że Access Bars rozwinie ich w dobrym kierunku.
Sesja Access Bars wymaga dużego zaufania zarówno do terapeuty, jak i do miejsca. Niechętnie robię barsy na pierwszym spotkaniu - zawsze proponuję najpierw inne spotkanie, np. refleksologię twarzy, abyśmy się poznali, poczuli, zrozumieli i zbudowali wzajemne zaufanie. Jest to bardzo przydatne podczas sesji Access Bars, nie jest jednak warunkiem koniecznym.
Access Bars nie należy traktować jako psychoterapii. Osobom wymagającym profesjonalnej pomocy psychoterapeuty rekomenduję wizytę u specjalisty.